Mamy taka sytuację, że ze względu na projekt (duża rozdzielczość grafiki i druku) decydujemy się na użycie emulsji dwuskładnikowej (np. QV Viola). Emulsje tego rodzaju oprócz wielu zalet mają też drobną wadę - zachowują swoje właściwości światłoczułe do ok. 4 tygodni od momentu ich aktywowania. Później je wytrąca. Pisaliśmy o tym tutaj.
Co jednak można zrobić, gdy nie mamy fizycznie możliwości wykorzystania całej emulsji w tym terminie, a zwyczajnie szkoda by się zmarnowała? Emulsję można podzielić po połowie i aktywować jedną cześć teraz, a drugą później. Sitodrukarze hobbyści mają na to swoje patenty! :) Wymaga to jednak trochę gimnastyki...
Co będzie nam potrzebne?
- butelka po ketchupie, taka z ciemnego plastiku (nie przepuszcza światła), a nie tylko oklejana ciemną folią, opcjonalnie mogą to być kubeczki po sorbetach (bardzo często są czarne i są łatwe w użyciu)
- mała, dodatkowa, ciemna buteleczka do przesypania proszku diazo (najlepiej podobna do tej firmowej z zestawu)
Co robimy dalej? (koniecznie w warunkach ciemniowych)
- dzielenie emulsji: pól emulsji przelewamy do butelki po ketchupie, zamykamy pojemniki chroniąc ją przed światłem
- dzielenie proszku diazo (dwuzaowego): wysypujemy proszek na kartkę i dzielimy go na dwie "ścieżki", opcjonalnie proszek można wysypać na zagiętą kartkę, postukać aby w zagięciu równomiernie się rozprowadził i podzielić go na pół linijką, jedna część proszku idzie do nowej ciemnej buteleczki, druga wraca do buteleczki firmowej z zestawu
Dzielenie proszku i przesypywanie go w ciemności jest zadaniem trudnym, ale często się opłaca. Do tego zabiegu radzimy założyć rękawiczki ochronne, żeby proszek nie pofarbował nam palców na żółto.
Po więcej porad zapraszamy również do odwiedzenia naszej grupy na FB: Sitodruk Grupa Wsparcia
Dzięki (: